wtorek, 14 grudnia 2010

 Mój  pierwszy patchwork , inspiracja mojej córki ,sama zaprojektowała oto ten domek a ja uszyłam .
 W rzeczywistości wygląda inaczej nie marszczy się  , sadze ze to dlatego ze uszyłam z atlasu i dlatego taki efekt.

4 komentarze:

Asik pisze...

Ooo, piękna :)
Materiał ciężki do szycia, ale efekt niesamowity :)

ania121971 pisze...

Napracowałaś się, pięknie:)

bozi pisze...

Asik ma racje. Ja nie odważyłabym się uszyć patchworku z atłasu ;). W ogóle sobie tego nie wyobrażam. Efekt nie jest zły tylko zdjęcia troszkę kłamią :D
Czekam na Twoje zasłonki...:D

M.E.L.A. pisze...

brawo za odwagę, efekt cudny ale faktycznie ciężka to musiała być robota